Narty w Alpach i Dolomitach
Nr 1 w Polsce

Heiligenblut

Opis ogólny

Grossglockner to najwyższy szczyt austriackich Alp (ma 3798 m n.p.m.), a Heiligenblut to niewielka osada niemal u jego stóp (na wysokości 1350 m n.p.m.), na pograniczu Karyntii i Salzburger Land. Ma ledwie tysiąc mieszkańców i leży na samym krańcu doliny. W lecie da się tam dotrzeć z północy słynną górską Glossglocknerstrasse (wiedzie m.in. przez tunel Hochtor na wysokości 2506 m n.p.m.). Ale w zimie do wioski można dojechać tylko od południa (od strony Lienz i Spital), co gwarantuje jej absolutną ciszę i świetne powietrze.

W Heiligenblut nie ma wielkich hotelowych molochów, a 2 tys. łóżek czeka na gości w apartamentach, pensjonatach i hotelikach o rozmaitym standardzie (także cenowym).

Równie zróżnicowane są okoliczne stoki. Jeździ się tu najczęściej na wysokości pomiędzy 1750 a 2989 m n.p.m., czyli Gjaidtroghöhe, dzięki czemu śnieg jest zwykle przedniej jakości. Przygotowanych tras wytyczono 55 km – w zdecydowanej większości na odkrytych przestrzeniach powyżej linii lasu, więc nie ma mowy o, na przykład, problemach z wąskimi przecinkami.

Osobliwością jest wiekowa kolejka szynowa, biegnąca wąskim tunelem na wysokogórskie hale Fleissalm. Wprawdzie niekiedy trzeba na wjazd poczekać, ale warto – sama podróż jest przeżyciem, a zjazdy w tamtejszym kotle wyborne – z racji i przestrzeni, i małej liczby narciarzy.

Nie bez powodu też stacja słynie wśród tych, którzy lubią na nartach lub desce wypuścić się poza wyratrakowane trasy – a to, by znaleźć nienaruszony puch, a to, by zmęczyć się wędrowaniem na skitourach.

Kilka lat temu wyznaczono tam cztery strefy do jazdy terenowej: niemal prosto z wyciągów można dostać się na… 1500 ha obszarów ski route – nieprzygotowywanych przez ratraki, ale oznakowanych i sprawdzanych pod względem bezpieczeństwa lawinowego. I, co ważne, o różnych stopniach trudności, a więc dostępnych także dla chcących rozpocząć dopiero zabawę z jazdą off piste.

A jeśli weźmie się przewodnika, to do zjeżdżenia w okolicach Heiligenblut jest podobno jakieś… 2500 ha powierzchni!

Nowością ostatniego sezonu jest Freeride Check Point na pośredniej stacji gondoli na Schareck. Zapewnia stały podgląd temperatury, głębokości pokrywy śnieżnej oraz prędkości i kierunku wiatru. Dane dotyczące zagrożenia lawinowego i charakterystyki poszczególnych obszarów podawane są w sposób przejrzysty nawet dla początkujących freeriderów.

No i ten widok na zawsze majestatyczny Grossglockner… PS. Heiligenblut od kilku lat jest stacją przyjazną gościom z Polski. Najpierw była areną dwóch edycji Polish Freeride Open, czyli nieoficjalnych mistrzostw Polski w ekstremalnym narciarstwie i snowboardzie. Potem stała się miejscem Free Ride Camp: przedsięwzięcia, które służyć ma pokazaniu uroków nart w terenie i nauczenia obozowiczów poruszania się na nartach lub desce poza wytyczonymi trasami.

Krzysztof Burnetko

redaktor naczelny "Ski Magazynu", prowadzi blog "W śniegu i po śniegu"

Ski info

Tereny narciarskie: 1301 - 2912 m n.p.m. Schareck, Fallbichl, Fleißalm.

Trasy: 55 km w tym: 6 km łatwych, 37 km średnich, 12 km trudnych.

Wyciągi: 13 w tym: 8 orczykowe, 2 krzesełkowe, 3 gondole.

Karnety: cena 6 dniowego karnetu ok. 170 euro.

Przykładowy dojazd

Z Cieszyna: drogą na Olomouc, E 462 na Brno, 52/E 461 na Wiedeń przez Mikulov, A2 na Graz, Villach zjazd na A11 - Sazburg, następnie na A10 do zjazdu na B100/E66 na Lienz, przejazd przez Molltal B106 i dalej B107 do Heiligenblut. Razem ok. 800 km.

Z Kudowy: 11/E67 na Pragę, 3/E55 na Czeskie Budziejowice i dalej A7 na Linz, zjazd na A1 na Salzburg i dalej Graz, z A10 zjazd numer 46 Bischofshofen i dalej B311 Bruck do B107 na Untertauern i dalej do Heilingenblut. Razem ok. 670 km.

Lotniska: Salzburg ok. 140 km, Klagenfurt ok. 160 km.

Livigno
Folgarida Marilleva
Skirama Dolomiti
Dolomiti Superski
Trento Funivie
Funivie Campiglio
Val di Sole
Madonna di Campiglio