Narty w Alpach i Dolomitach
Nr 1 w Polsce

St. Moritz (Engadina)

Opis ogólny

Wedle sloganu reklamowego, St. Moritz to „najbardziej olśniewające miejsce w Alpach”. A użyte słowo „glamorous” ma także podtekst: wszak St. Moritz słynie jako ulubiony kurort wszelkiego rodzaju sław i celebrytów – od tych z arystokratycznym, a czasem królewskim, rodowodem po gwiazdy kina, mody, sportu, muzyki czy kuchni.

Ale w rzeczywistości zimowe St. Moritz to także stacja dla tych, którzy po prostu uwielbiają narty – zarówno te zjazdowe, jak i biegówki – oraz dla miłośników sanek bądź wypraw na rakietach w scenerii wspaniałych gór. Nie przez przypadek: St. Moritz to miejsce, w którym w Europie narodziła się turystyka zimowa rozumiana jako aktywne spędzanie czasu o tej porze roku.

Bo choć wioska była najpierw uzdrowiskiem letnim, to od 1864 r. zaczęła słynąć również jako ośrodek zimowy (do przełomu przysłużyło się m.in. zamontowanie elektrycznego oświetlenia). To tu w 1929 r. powstała pierwsza w szwajcarskich Alpach szkoła narciarska.

Dziś jednak ledwie połowa zimowych gości kurortu jeździ na nartach. Odpowiedzialna za jego promocję Sara Roloff tłumaczyła mi swego czasu, że jest to wynik… bogatej oferty kurortu. Bo ta, prócz możliwości uprawiania sportu, obejmuje także kibicowanie mu: począwszy od rozgrywanych tu systematycznie zawodów alpejskich po sławne konkursy hippiczne czy szczycące się równie wielką renomą turnieje polo i krykieta na śniegu.

Klasą dla siebie są tutejsze restauracje (w sumie zebrały 503 punkty GaultMillau, a pięć chlubi się gwiazdkami Michelina). Kulinarnym szczytem jest zaś St. Moritz Gourmet Festival, podczas którego w miejscowych restauracjach gotują najbardziej cenieni i nowatorscy kucharze świata.

Do tego dochodzą koncerty, wystawy, pokazy mody i, oczywiście, pasaże sklepów największych marek jubilerskich, odzieżowych, sportowych, cukierniczych.

Gdyby ktoś jednak wybrał narty, naprawdę ma gdzie poszaleć. Tzw. Engadin St. Moritz, liczy 350 km tras i jest tym samym największym obszarem narciarskim w całej Szwajcarii. Tworzy go aż pięć rejonów, z których każdy ma inny charakter.

Różnią się już choćby górujące nad St. Moritz Corviglia i Corvatsch. Południowe, szerokie i urozmaicone zbocza tej pierwszej to arena najważniejszych zawodów alpejskich (począwszy od olimpiad lat 1928 i 1948 oraz czterokrotnych mistrzostw świata po coroczne Puchary Świata kobiet). Wpływa to na klasę wyciągów i kolejek – są najnowocześniejsze zarówno pod względem bezpieczeństwa, jak wygody.

Corvatsch po przeciwnej stronie doliny jest równie zróżnicowana, lecz bardziej dzika. Nawet jeżdżąc po trasach, czułem tam respekt przed potęgą natury. Nie bez powodu to w Corvatsch na wymagającym (60 stopni nachylenia i mnóstwo skał) północnym zboczu odbywają się prestiżowe wśród pasjonatów narciarstwa ekstremalnego zawody Engadin Snow Freeride.

Za raj do jazdy pozatrasowej (i to po lodowcu) uchodzi też położona kilka kilometrów od St. Moritz (lecz dostępna pociągiem lub autobusem) Diavolezza. Widoki stamtąd są niebywałe: na wyciągnięcie ręki jest choćby wyniosły czterotysięcznik Piz Bernina.

Za to miejscowi uwielbiają nieodległy Lagalb. Obsługuje go tylko jedna kolejka, a ze szczytu wiodą ledwie dwie trasy (nie licząc wariantów nieratrakowanych), ale mają rację: faktycznie miejsce ma swój urok. A nadto nie ma mowy o tłoku.

Co ważne: suchy mikroklimat sprawia, że jakość śniegu na stokach Engadin St. Moritz jest wyśmienita – i to pomimo że w ciągu roku słońce świeci tu średnio 320 dni.

Z St. Moritz doskonale widać szynową kolejkę górską – najstarszą w całej Gryzonii – na nieodległy Muottas Muragl. Jej pomysłodawcami było kilku pasjonatów regionu, którzy uznali, że z masywu roztacza się najlepszy widok na dolinę i okoliczne szczyty. Budowa, mimo protestów ówczesnych ekologów, ruszyła w 1905 r. i trwała dwa lata. Obok górnej stacji na 2456 m n.p.m. stanął hotel z tarasem widokowym. Rychło zimą z kolejki zaczęli korzystać również narciarze.

Niedawno – po ponad stu latach – doszło na Muragl do kolejnej rewolucji. Oto tamtejszy Romantik Hotel stał się pierwszym w Alpach hotelem w pełni samowystarczalnym energetycznie.

Energia pozyskiwana jest na pięć sposobów – od paneli słonecznych, przez pozyskiwanie ciepła z wnętrza ziemi (za pomocą szybów schodzących 200 m w głąb), po odzyskiwanie energii powstającej podczas zjazdu kolejki. Powstaje tam jej tyle, że można ją nawet sprzedawać innym odbiorcom, a gospodarze na specjalnym panelu informacyjnym codziennie chwalą się, o ile udało się im już ograniczyć emisję CO2. Sam hotel zbudowany jest z użyciem ekologicznych technologii, głównie z drewna.

Równocześnie na Muottas Muragl… zlikwidowano wyciągi narciarskie. Spod hotelu wiedzie za to popularny tor saneczkowy o długości ponad 4 km, pełen zakrętów i stromizn. Wytyczono także szlaki do skitourów i górskich spacerów. Jeden nosi miano „trasy filozofów”, bo ponoć marsz nim uspokaja i skłania do refleksji.

Krzysztof Burnetko

redaktor naczelny "Ski Magazynu", prowadzi blog "W śniegu i po śniegu"

Ski Info

Tereny narciarskie: St. Moritz – Diavolezza, Lagalb, 1716-3303 m n.p.m.

Trasy: ok. 350 km w tym: 70 km tras łatwych, 245 km tras średnich, 35 km tras trudnych.

Wyciągi: 50 w tym: 11 kabinowych, 15 krzesełek, 24 orczyki.

Karnety: cena 6 dniowego karnetu ok. 360 CHF. Ze skipassem Engadin - St.Moritz: 50% zniżki na oficjalne ceny karnetów od 1 do 14 dni w: Alta Valtellina, Ski Gstaad, Kitzbühel, Vail, Bergün, Bivio, Scuol, Samnaun (Ischgl), Val Müstair, Casaccia im Bergell, Spindlermühle CZ, Atzmännig. Sprawdź warunki promocji!

Przykładowy dojazd

Z Cieszyna: drogą na Olomouc, E 462 na Brno, 52/E 461 na Wiedeń przez Mikulov, A1 na Linz, Salzburg, A12 na Innsbruck i zjazd na Landeck, następnie kierujemy się na St. Moritz, przez Zernez droga 27-28. Razem ok. 1030 km.

Z Kudowy: 11/E67 na Pragę, 5/E50 na Plzen, 93 na Monachium, autostradą na Innsbruck, dalej jw. Razem ok. 860 km.

Lotniska: Bergamo ok.155 km, Zurich ok. 205 km, Mediolan ok. 205 km.

Livigno
Folgarida Marilleva
Skirama Dolomiti
Dolomiti Superski
Trento Funivie
Funivie Campiglio
Val di Sole
Madonna di Campiglio